„Ta co niesie dobrą gwiazdę. Całe jej życie upływa pod znakiem zrównoważenia dwóch tendencji jej charakteru- lekko cholerycznego temperamentu oraz głębokiej skłonności do poświęcenia i oddania. Byłaby nieszczęśliwa gdyby przepuściła okazję oddania komuś przysługi. Jest bardzo obiektywna. Jeśli ma do spełnienia konkretną misję cechuje ją pewność siebie. Pobudliwość u niej ogromna, stąd jej nerwowość. Ma bardzo dużą zdolność reakcji. Na ogół przedwcześnie dojrzała, zdyscyplinowana, z poczuciem wysokiej etyki zawodowej. Ma intuicję ale nie ufa jej. Cechuje ją syntetyczna inteligencja- szybko zdaje sobie sprawę z całości problemu i dzięki temu stawia czoła trudnym sytuacjom. Na ogół nie flirtuje i nie igra z uczuciami. Ale tylko na ogół. Posiada moralność o wyjątkowej sile. Szuka usprawiedliwienia dla cudzych błędów, jednocześnie sobie niczego nie wybaczając. Całkowicie podporządkowana rozsądkowi. Brak w niej egoizmu. Jest kochająca żoną i matką.
To imię niesie w sobie wielką moc, miłość i ogromne możliwości……”
Gdybym sama napisała to o sobie zabrzmiałoby to jak narcyzm….. gwiazdeczki czasem się mylą, czasem trafiają w dziesiątkę. Jak w życiu. Nic nie jest w stu procentach przewidywalne. Ale imponujące jest to, że mój tatko dał mi takie imię- chociaż nigdy go za to nie pochwaliłam… Powiem tak – Lu taka właśnie chciałaby być…..
I will be able to love above all discontentment.
To give even when I am stripped of everything.
To dry tears even when I am still crying.
To believe even when I am discredited.
Paulo Coelho